Jestem! Trochę spóźniona... Oczywiście z tym postem, ale to nic nowego. Nie martwcie się, modelka nie zamarzła, zdjęcia nie są z wczoraj, ale wstawiam je teraz. Mam opóźnienie z obrabianiem zdjęć niczym PKP z przyjazdami na czas. Ha! Dobra, wiele obiecuje, nic nie robię, też tak macie? Obiecujecie sobie ,,tym razem wezmę się w garść! Od poniedziałku...'' a poniedziałek nigdy nie nastaje. Tak jakby całkowicie wypadł z tygodnia. Hej kalendarz! Widziałeś poniedziałek? Istna anarchia dla naszej motywacji. Najlepiej obrać strategię ,,co masz zrobić jutro, zrób wczoraj'' i to serio działa!

Nie myślimy - jutro... Tylko robimy jak najszybciej i później mamy spokój, ale zabieramy się za kolejne sprawy. Jak podejrzewacie, właśnie obrabiam hurtowo sesje. Nie aby było ich nie wiadomo jak wiele, jasna sprawa, ale coś tam zalega. Co wam również polecam, jeśli to teraz czytasz, a musisz zrobić projekt, nauczyć się do egzaminu który poprawi twoją ocenę na semestr, cokolwiek innego, to zrób to. Mój blog nie ucieknie, zdjęcia obejrzysz później, zadbaj o siebie :)



Co do sesji... Powitajcie Asie :) Skąd wytrzasnęłam moją blondwłosą modelkę? Niekiedy szukam osób do sesji, daje ogłoszenia i tadam! Udało nam się umówić i stworzyć klimatyczną sesje, w stylu który od dawna za mną chodził. Kocham architekturę Nowego Jorku i powtarzam wam to na każdym kroku jak student prawa, który informuje że jest studentem prawa. A wracając... KOCHAM NOWY JORK! Dobra, może nie samo miasto, ponieważ jak mogę tak wielbić miejsce, w którym nie byłam? Jednak podziwiam, te budynki, kadry na zdjęciach, ujęcia w filmach, zawsze powodują że moje serducho bije mocnej i mówi ,,kiedyś będziemy razem''. Jak wejdę na tumblr oglądać zdjęcia uroczych dziewczyn, które leżą na łóżku, a przed nimi rozciąga się panorama NY, no mówię wam, kisiel w majtkach i motor na moje marzenia. Uwielbiam spacerować po Warszawie, zamykać miejsca w kadry i sprawiać, że możecie zobaczyć świat moimi oczami. Tak też było w tym wypadku. Kamienica w tle wyjątkowo wpadła mi w oko, uwielbiam ją i przypomina mi Flatiron Building w Nowym Jorku. Ruchliwa ulica, piękna zabudowa w tle, czego chcieć więcej?


Pozowała kochana Asia Twaróg.
Dziękuję Ci za tę sesję,
jesteś naprawdę wspaniała.
Instagram klik!





















Ujęć jest naprawdę sporo, ale jak mogłabym nie pokazać wam jakie cudna stworzyłam? Ta sesja zajmuje szczególne miejsce w moim serduchu. Nie wiem, czy są trochę inne? Ale odnoszę wrażenie, że są początkiem czegoś nowego, nowego etapu, natchnienia, inspiracji. Ostatni kadr postanowiłam obrobić na lekko analogowy klimat, co myślicie?
Buziaki moi drodzy :)


***

Możecie mnie znaleźć również na innych stronach:  



9 komentarzy:

  1. Zawsze miałam wielki problem z organizacją, do tego tygodnia w sumie, jako że przygotowuje się do olimpiady, na której mi zależy i do tego z zakresu, który mnie interesuje, nigdy w życiu nie miałam tak produktywnego tygodnia haha :) piękne zdjęcia, jak zawsze!
    VIA-MARTYNA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne te zdjęcia! Zwłaszcza podoba mi się to z poruszonym tłem :)

    ab-photographs.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mimo bycia perfekcjonistką w tworzeniu masy planów, czy zapisywania organizacji dnia w kalendarzu - mam problem z wykonaniem rzeczy naprawdę ważnych. Mialam coś do nauki, miałam prawie 2 tygodnie a niedługo już zajecia a ja nadal siedzę coś tam umiejąc lecz nie do końca...metoda którą poleciłaś sprawdzi się w moim przypadku! :)
    Ja również będę zaczynała na nowo etap z fotografią, gdyż zdjęcia pojawiające się na PhotoVouge stale inspirują i z chęcią bym poszła w stronę takiej fotografii. Jednak potrzebuje chyba odpoczynku przez ten miesiąc by zrozumieć, czym i jak chcę fotografować, by wracając ze zdjęć nie zastanawiać się czy w dobrym kierunku idę :)
    Pozdrawiam
    FotoHart

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnie i trzynaste (to duże czarno białe) od dołu mnie naprawdę oczarowało i nie mogę przestać się zachwycać! Ogólnie cała sesja wyszła super!
    Chociaż przy niektórych (dokładnie to przy dwóch) zdjęciach w kolorze, mam wrażenie że troszkę przekombinowałaś z obróbką i moim zdaniem kolory na twarzy wyglądają średnio korzystnie i nienaturalnie.

    http://donkeyponky.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Które konkretniej? Na pewno miałam problem ze światłem, które było ni to ostre, ni łagodne, a za to tworzyło mega pomarańczowe cienie na twarzy. Czasem trzeba pokombinować :)

      Usuń
  5. Witaj! Mogłabyś podzielić się jakim sprzętem robiłaś tą sesję? Wyszła obłędnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne zdjęcia, mają wspaniały klimat!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Moje ulubione to bliski, czarno-biały portret :)
    Pozdrawiam,
    K.

    https://tenkaktus.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń