Mały kolorowy przerywnik od sesji, który miałam okazję dzisiaj wykonać. Postanowiłam wyjść przed blok (pomijając monitoring działający 25h na dobę, który obserwował mnie bacznie z okna :)) stworzyłam kilka kolorowych kadrów. Muszę przyznać, że spodziewałam się więcej od siebie. Jednak mam nadzieję, że następnym razem makro wyjdzie mi o wiele lepiej :) Na początku próbowałam stworzyć zdjęcia przy pomocy odwróconego KIT'a jednak naprawdę, nie mogę się z nim zgadać i zdjęcia po prostu mi nie wychodzą. Szukałam w sieci pomocy i nic, jednak poczytałam o odwróconym stałoogniskowym, więc co? Wzięłam mojego heliosa! Nie mając jak go przymocować, trzymałam go dzielnie i robiłam zdjęcia. Co nie co mi wyszło :) Muszę przyznać, że niekiedy nieostre (oprócz jednego, celowo, aby ukazać bokeh w którym się zakochałam), obiecuje jednak poprawę :)
Na dniach wstawię nowy post, jednak już z sesji z modelką :)
Trzymajcie się ciepło!
















Możecie mnie znaleźć również na innych stronach:  

6 komentarzy: