Follow me on INSTAGRAM


 Jestem skwarką. Wielką i tłuściutką! Tak tak, każdy lubi takie upały. Chociaż myślę, że jakbym mieszkała w jakimś miejscu o niezróżnicowanym klimacie, to wydaje mi się że po jakimś czasie przywykłabym do ciągłego skwaru. Tak czy siak, siedzę teraz przed wiatrakiem, piję kolejny litr wody i zastanawiam się czy lepiej wyjść, poopalać się i wyprodukować dużo witaminy D, czy może siedzieć w domu sucha i ciesząca się chłodem. Kusi pierwsza opcja, bo piękne opalone nogi wyglądają obłędnie, ale równie dobrze mogę być blada i wypierać się tym, że wyższa klasa się nie opala i jest nieskazitelnie blada, co nie? (Chyba już nikt tak nie myśli, nie żebym ja tak myślała, moje poczucie humoru bywa jednak nierozumiane:D). Wybieram opcje: siedzę przed wiatrakiem, przerabiam zdjęcia, a wy cieszycie się z nowości jakie dodam. Prawda, że cudownie to wykombinowałam?! Dobra, opiszę wam trochę sesje, abyście wiedzieli co i jak :)

Z Panną Aleksandrą umawiałam się na sesje dłuższą chwile. Chociaż, bywają modelki z którymi umawiam się rok, albo i dłużej (hej, może miałam z kimś zrobić sesje, ktoś to czyta i może napisze do mnie jak jest jeszcze zainteresowany?) więc tym razem nie było tak źle. Pomimo, że sesja miała być typowo fashion, wyszła nam magia z klimatem. Umawiajcie się z Mone na sesje TFP, wtedy może wyjść wszystko, niekoniecznie to czego oczekujecie, ALE mam nadzieję, że i tak udaje mi się stworzyć coś pięknego, co oczaruje i pomimo wszystko zadowoli :) Także wzięłam ze sobą suknie, która pięknie się wygniotła (macie jakiś sposób na transport ubrań? zawsze wychodzi mi gniotka) za co was przepraszam. Następnym razem wezmę żelazko i uprasuje na plecach modelki! Dobra, nie będę taka wstrętna, kupiłam parownice do szybkiego prasowania, ale brakuje mi pokrowca, może to zda egzamin.

Co do samej modelki...  Ładna, zgrabna, powabna, uroczy uśmiech (dlaczego nie mam ani jednego takiego ujęcia?!) kochana i przemiła! Takie sesje mijają mi niczym wyjście na kawę z dobrą znajomą. Tylko kawy brak. A wiecie jak ja uwielbiam kawę? Gorzką czekoladę też. Wracając do tematu (mam duży talent odbiegania od tematu, czasami potrafię nawijać jak szalona i zmieniać go kilka razy w ciągu minuty, kto mnie zna to wie i współczuje! Wybaczcie :)) wyszło nam ciekawie. Jestem zawiedziona, że magia, a nie fashion, ale mam nadzieję że Ola jeszcze do mnie zawita i zrobimy coś rodem z magazynów modowych! A kto wie, może i nie pokaże wam efektów, tylko powysyłam w nadziei, że ktoś opublikuje, a ja oszaleje z radości! Poczekamy, zobaczymy (widzicie, znowu zmieniłam temat). Na miejsce wybrałyśmy mój ulubiony park w Warszawie, park Skaryszewski. Prawda, że uroczy? Ma tak wiele zakamarków, cudownych miejsc, że nawet w słoneczny dzień, można schronić się pod cieniem drzew i wyczarować coś :)

Dużo ujęć, więc z góry uprzedzam. Jeśli ktoś nie ma siły oglądać, niech wyjdzie i wróci później. Polecam przygotować sobie popcorn na ten seans! Ah, no i długa notka mi wyszła. Podoba się wam moje ględzenie? Wydaje mi się, że powinnam pisać bardziej... zwięźle i na temat. Może kiedyś mi się uda. Miłego skwierczenia! :)

 ***

Mam do was prośbę. Proszę, nie kopiujcie moich tekstów w celu dodania ich jako swoje własne. To moje słowa, moje myśli. Piszę do was prosto z serducha. Niektórzy zabierają i sobie przywłaszczają. Ostatnio miałam już kilka takich sytuacji. Jeśli już podobają się wam moje trzy grosze, to podpiszcie autora, użycie tekstu jako cytat. Nie chodzi mi o dodawanie linków do moich stron, tylko proste 'autor tekstu Mone Photos - Monika Czubik'. Proszę i dziękuje. 

***







































Zdjęcia zostały wykonane aparatem nikon D90 i obiektywem nikkor AF-S 50mm f/1.8 G 






Możecie mnie znaleźć również na innych stronach:  

18 komentarzy:

  1. Piękna sesja! Lubię takie w klimacie bajkowym, mimo że sama nigdy takiej nie zrobiłam :)

    www.TheFiorka.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowna sesja! modelka ma świetne usta co moim zdaniedm pięknie komponowała :)
    a miejsce super! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia piękne, ale zupełnie nie przekonuje mnie typ urody modelki no i włosy… Chociaż przedziałek mógł być zrobiony równo. Do tak misternie zdobionej sukni nie ład na głowie, pasuje jak kwiatek do kożucha ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mone, ja uwielbiam twoje notki <3 A zdjęcia super jak zawsze. I te oczy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcia a co do Twojego stylu pisania notek - są bardzo szczere i takie naturalne, że sama przyjemność je czytać! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękna stylizacja,a modelka ma cudowne oczy!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne zdjęcia! Faktycznie szkoda tej pogniecionej sukienki, wiem co czujesz bo sama popełniłam taką gafę :/
    Polecam po prostu zakupić pokrowiec i wieszać na wieszaku jeżeli jeździsz samochodem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie jeżdżę autobusami, a ludzie lubią się w nich do mnie przytulać :C Raz jechałam z sukienką na wieszaku bez pokrowca i była pognieciona, bo tłok. A później kobieta prawie wylała na mnie (i na sukienkę) kawę. Tak wiem, mam farta :D

      Usuń
  8. Widzę ,że obie wybrałyśmy taki sam plan dnia,obrabianie zdjęć w taki upalny zawsze spoko :D też sobie tak tłumaczę ,że szlachta się nie opala hahah :D
    A co do zdjęć ,piękne kolory, świetna sceneria :)
    http://nataliakieronska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne zdjęcia! Po prostu magiczne! Super klimat, jak z bajki. Mone wielkie brawa, robisz piękne zdjęcia. Modelka jest bardzo ładna, świetnie pozuje, pięknie wychodzi na zdjęciach.
    maadamm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Baardzo ładna kolorystyka ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowne są te zdjęcia, kolorystyka jest bajkowa, jednak szkoda tej sukienki, że się tak wygniotła! :C
    Ale i tak sesja na dużym plusie! :)

    Blog z bajkowymi i fantasy sesjami zdjęciowymi.  
    Nowa sesja zdjęciowa pt. ''Sugar skull'':
    http://moooneykills.blogspot.com/2015/08/sugar-skull.html

    OdpowiedzUsuń
  12. przepiękne zdjęcia! <3 szkoda tylko, że sukienka nie wyprasowana :< trochę to wpływa na odbiór :<

    OdpowiedzUsuń