Nadeszła wiosna! Czy to niecudowne? Mogłoby się zdawać, że razem z nią nadejdzie zapał do działania. Jednak dzisiaj jest nieobecny. To wina poniedziałku, na pewno. Pomimo, że nie mam dzisiaj do pracy, siedzę przed komputerem i piszę ten post, to czuję się jak kapeć. Znacie to uczucie? Najlepiej usiąść przed telewizorem z kocykiem na kolanach i tak przeżyć resztę dnia. W moim przypadku jest to kocyk, ale na łóżku i ja zawinięta jak burrito. Ostatnio ciągle robiłabym za burrito. Co się ze mną dzieje? Sama nie wiem, to przez zimę. Jeszcze nie uwierzyłam, że wiosna przyszła na dobre.

Prawie równo miesiąc temu dodawałam post ze stylizacją, a teraz jest nowa. Trochę wolno się rozkręcam, ale spokojnie. Moja karta pamięci pęka z nadmiaru materiału, a pendrive nie mają wolne. Więc nie martwcie się, nadrabiam zaległości :) Lecę obrabiać zdjęcia, aby was nie zanudzić! 
Miłego tygodnia!







Bluzka - NA-KD  ||  Kurtka - NA-KD  ||  Spodnie - Bershka  ||  Buty - H&M




***

Możecie mnie znaleźć również na innych stronach:  



6 komentarzy: